Jak ogrzewać dom taniej i zdrowiej i jakich błędów unikać. Analiza kosztów

Katarzyna Laszczak
Ogrzewanie starszych nieocieplonych domów to studnia bez dna. Powoduje nie tylko wysokie koszty, ale i powstawanie poważnych zanieczyszczeń powietrza.
Ogrzewanie starszych nieocieplonych domów to studnia bez dna. Powoduje nie tylko wysokie koszty, ale i powstawanie poważnych zanieczyszczeń powietrza. Katarzyna Laszczak
Kiedy rozpoczyna się sezon grzewczy, zaczynamy myśleć o tym, jak zmniejszyć koszty ogrzewania. Problem dotyczy szczególnie starszych domów. Jednak samo obniżenie temperatury w domu nie jest dobrym rozwiązaniem.

Jakie problemy powodują doraźne próby oszczędzania na ogrzewaniu

Koszty ogrzewania domu to stała i duża pozycja w budżecie. Im starszy dom i kocioł – tym większa, bo wiele ciepła tracimy przez ściany, dach i okna, a stare urządzenia grzewcze są też mało wydajne. Doraźnie „ratujemy” się, obniżając temperaturę. W dodatku wtedy często nie otwieramy „niepotrzebnie” okien, żeby nie tracić ciepła. Jednak w takiej sytuacji oszczędności na ogrzewaniu nie są duże, a szybko zauważamy, że na ścianach (szczególnie w narożach ścian zewnętrznych) pojawia się pleśń i grzyby. Wynika to z faktu, że jeśli nie dopływa powietrze z zewnątrz (nie otwieramy okien), to nie działa dobrze wentylacja i przez to gromadzi się wilgoć. Paradoksalnie sytuacja jest jeszcze gorsza, jeśli wymieniliśmy okna na nowe, szczelne, które niemal w ogóle nie przepuszczają powietrza.

Nieocieplone naroża ścian zewnętrznych przemarzają i osiągają temperaturę, która dodatkowo sprzyja rozwojowi pleśni. Skutek jest taki, że przebywamy w ciągle niedogrzanych pomieszczeniach, w których unoszą się chorobotwórcze zarodniki pleśni i grzybów. Zamiast oszczędności – mamy choroby, ciągły chłód, nie mówiąc o uszkodzeniu i brzydkim wyglądzie ścian.

Sprawdź: Jakie są objawy przemarzania ścian i jak tego uniknąć

Przykład domu z lat 80-tych

Co zrobić, żeby ogrzewanie domu było tańsze, a nam mieszkało się zdrowiej? Niestety trzeba zainwestować w modernizację domu. Ale trzeba to zrobić mądrze, bo możemy wydać pieniądze i… stracić. Podpowiadamy, jakich błędów uniknąć i jak trwale obniżyć koszty ogrzewania.

Jako przykład weźmy nieocieplony dom z lat 80-tych, z dachem płaskim. Dom jest dwukondygnacyjny, podpiwniczony, a jego ogrzewana powierzchnia wynosi 125 metrów kwadratowych. Do ogrzewania służy kocioł węglowy wyprodukowany w latach 80-tych. Roczny koszt użytkowania (energia) wynosi 5643 zł.

Wymieniamy sam kocioł grzewczy

Zdarza się też, że postanawiamy zainwestować w nowe urządzenie grzewcze (tym bardziej, że to rozwiązanie jest w niektórych województwach wspierane przez programy wymiany kotłów). Jednak poza tym – nie zmieniamy niczego.
W takiej sytuacji stworzymy również problemy, a na koszty ogrzewania będziemy musieli… wydać więcej. Ciepło nadal będzie uciekać przez ściany, okna i dach, a zapotrzebowanie na energię potrzebną do ogrzania domu nie zmniejszy się, wzrosną za to koszty paliwa.

Jeśli w omawianym domu wymienimy kocioł węglowy na nowy kocioł retortowy (na ekogroszek) klasy 5 o średniej sprawności (wytwarzanie ciepła 82%), to koszt takiej modernizacji wyniesie nas 10 000 zł. Za to koszty ogrzewania… wzrosną o ok. 360 zł w skali roku (do ok. 6000 zł).

Ocieplamy dom, nie wymieniając ogrzewania

Wielkim problemem starszych domów jest ich ogromne zapotrzebowanie na energię potrzebną na ogrzanie domu. Ale skoro większość ciepła z nich ucieka przez nieocieplone ściany i dach, nie można się temu dziwić. Zobaczmy, jakie rezultaty da ocieplenie przegród zewnętrznych.

W omawianym domu wykonano:

  • ocieplenie ścian zewnętrznych styropianem (grubość 12 cm, współczynnik przewodzenia ciepła ʎ = 0,033 W/[mK]),
  • ocieplenie stropu nad piwnicą natryskiem pianki poliuretanowej (grubość warstwy 7 cm, współczynnik przewodzenia ciepła ʎ = 0,023 W/[mK]),
  • ocieplenie dachu styropapą (grubość warstwy 20 cm, współczynnik przewodzenia ciepła ʎ = 0,038 W/[mK]).

W wyniku tego, przegrody mają izolacyjność termiczną, jakiej będą wymagały przepisy budowlane od domów budowanych w 2021 roku.
Całkowity koszt prac ociepleniowych wyniósł 32 733 zł. A jak zmieniły się koszty ogrzewania? Spadły one do 2645 zł rocznie, czyli zmniejszyły się o prawie 3000 zł. Wynika to z faktu, że zapotrzebowanie na energię ocieplonego domu, jest znacznie niższe. Ta inwestycja zwróci się w ciągu niecałych 11 lat.

Wymiana starego kotła grzewczego w ocieplonym domu

Rozważmy sytuację, w której dom jest już ocieplony w sposób opisany powyżej, a dodatkowo:

  • wymienimy kocioł na nowy kocioł retortowy 5 klasy,
  • zamontujemy nowy zasobnik c.w.u.,
  • grzejniki wyposażymy w termostaty.

Za modernizację instalacji grzewczej zapłacimy dodatkowe 12 300 zł. Ale przełoży się to na kolejne oszczędności – za ogrzewanie domu (i wody) zapłacimy 2326 zł rocznie, czyli i 3317 zł mniej niż początkowo. Cała inwestycja – w ocieplenie i modernizację instalacji grzewczej – zwróci się ciągu 13,6 roku.

Ważne jest, żeby nie wymieniać kotła przed ociepleniem budynku. Spowoduje to, że trzeba będzie zastosować urządzenie o mocy ponad dwa razy większej, niż będzie potrzebna po ociepleniu. A przewymiarowane urządzenie grzewcze, oszczędności nam nie da.

Tylko całościowa modernizacja domu pod kątem ocieplenia i ogrzewania daje wymierne i trwałe oszczędności. Bezcenne jest to, że będziemy oddychać czystszym powietrzem, a więc będzie mniejsze ryzyko, że dostaniemy zawału, udaru, raka (jedną z ich przyczyn jest smog).

Na podstawie raportu: Określenie głównych zalet ocieplania budynków istniejących oraz wpływu termomodernizacji na ograniczenie smogu (niskiej emisji), opracowanego przez dr inż. Szymona Firląga, mgr inż. Agnieszkę Wójcicką, inż. Adriana Chmielewskiego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-izolacje.pl e-izolacje.pl